Trwa debata na temat tego, czy należy karmić kota dietą bezzbożową, a my nie jesteśmy tu po to, by przekonywać Cię w jedną lub drugą stronę. To, co zrobimy, to przedstawimy Ci fakty.
Stosowanie bezzbożowej karmy dla kotów ma dwie główne zalety i mogą, ale nie muszą, odnosić się do Twojego kota.
Zważywszy na to, ile marketingu poświęca się karmom bezzbożowym dla kotów, czy powinieneś dać się ponieść szumowi reklamowemu, czy raczej pozostać przy tańszych opcjach? Po prostu czytaj dalej.
Czy Twój kot powinien mieć dietę bezzbożową?
Podczas gdy kolejne zespoły marketingowe promowały diety bezzbożowe jako bardziej „naturalny” wybór dla Twojego kota, prawda jest taka, że ludzie mają udomowione koty od ponad 10 000 lat i przez te lata całkiem zmieniłem ich dietę.
Podczas gdy dieta lwów i innych linii kotów nie zawiera zbóż, koty miały dużo czasu na przystosowanie się.
W rzeczywistości nie ma żadnych badań, które mogłyby udowodnić, że dieta bezzbożowa jest lepsza dla Twojego kota niż jakakolwiek inna dieta wysokiej jakości.
Jest jeden znaczący wyjątek: jeśli twój kot ma wrażliwy żołądek. W takim przypadku weterynarz może zalecić dietę bezzbożową i powinieneś się jej trzymać.
Powody, dla których warto podawać kotu dietę bezzbożową
Ludzie podają mnóstwo powodów, by zalecać kotu przejście na dietę bezzbożową. Prawda jest taka, że większość z nich nie ma dużo wody. Nie, to nie jest bardziej „naturalny” sposób karmienia kota.
Niekoniecznie jest to również mniej niż liczba spożywanych węglowodanów; większość firm po prostu wzbogaca swoją żywność produktami takimi jak groszek i ziemniaki, co ponownie podnosi liczbę węglowodanów. Mimo to istnieją dwa powody, dla których możesz chcieć pozostać przy diecie bezzbożowej.
1. Wyższa zawartość białka/wyższa jakość składników
Chociaż prawdopodobnie można znaleźć karmy dla psów zawierające zboża, które mają tyle samo białka, co karmy bezzbożowe, wymaga to zbadania listy składników. W większości przypadków produkt oznaczony jako „bezzbożowy” zawiera również inne składniki wysokiej jakości.
Nie zawsze tak jest i powinieneś dokładnie sprawdzić, co jest w jedzeniu. Wielu wiodących producentów sprzedaje swoje produkty jako produkty bezzbożowe, ponieważ wielu konsumentów inaczej ich nie kupi!
To zaleta stosowania produktów bezzbożowych, nawet jeśli nie ma to nic wspólnego z ilością zbóż w jedzeniu.
2. Dobre dla kotów o wrażliwych żołądkach
Jeśli Twój kot ma wrażliwy żołądek, przejście na dietę bezzbożową może być tym, czego potrzebuje. Większość kotów przystosowała się do jedzenia i przetwarzania zboża, ale są też koty, które po prostu sobie z tym nie radzą.
Jeśli zauważysz, że Twój kot choruje za każdym razem, gdy zje karmę zawierającą zboża lub jeśli Twój weterynarz zaleci mu dietę bezzbożową, powinieneś rozważyć zamianę. Chociaż nie ma nic złego w diecie większości kotów zawierającej zboża, zwykle nie ma też nic złego w podawaniu im diety bezzbożowej.
Powody, dla których nie powinieneś podawać swojemu kotu diety bezzbożowej
Jedną z najbardziej zauważalnych wad diet bezzbożowych jest to, że kosztują więcej. Ludzie wprowadzili zboża do diety kotów 10 tysięcy lat temu, a ich organizmy odpowiednio się do tego przystosowały. Nowoczesne koty dobrze znoszą zboża, a karmy bezzbożowe są zwykle droższe!
Podczas gdy wyższa cena jest jednym czynnikiem odstraszającym, innym jest potencjalny związek między dietą bezzbożową a problemami z sercem. Jak dotąd związek pojawił się tylko u psów, a nawet wtedy nie jest to ostateczne, ale ryzyko nadal istnieje.
Udomowiony kot w niczym nie przypomina swojego dzikiego odpowiednika sprzed 10 000 lat, więc „cofanie się” i karmienie go tą samą dietą, jaką stosowali ich przodkowie, nie ma większego sensu. Nie jesz surowego mięsa jak twoi przodkowie, a twój kot nie musi jeść jak ich.
Ostateczne przemyślenia
Diety bezzbożowe są teraz w modzie, ale jeśli nie ma medycznego powodu, aby umieścić kota na diecie bezzbożowej, nie ma na to większego zapotrzebowania.
Jest dużo szumu, a reklamy są przekonujące, ale pamiętaj, że udomowione koty jedzą zboża od tysięcy lat i to są przodkowie twojego kota, a nie dzikie lwy z reklam karmy dla kotów.