Ile kotów było na Titanicu? Rachunki historyczne

Spisu treści:

Ile kotów było na Titanicu? Rachunki historyczne
Ile kotów było na Titanicu? Rachunki historyczne
Anonim

Niezależnie od tego, czy jesteś miłośnikiem historii, czy filmowcem, wszyscy znamy historię Titanica. Uważany za niezatapialny statek, ta katastrofa morska w 1912 roku pochłonęła życie wielu ludzi, gdy zatonęła podczas swojego dziewiczego rejsu.

Z kilkoma udokumentowanymi zwierzętami domowymi, które weszły na pokład statku, możesz się zastanawiać, ile kotów było na Titanicu? Cóż, według niektórych relacji,był tylko jeden dorosły kot o imieniu Jenny wraz z jej nowonarodzonym miotem-chociaż krążą plotki, że na pokładzie mogły być też inne koty.

Podobnie jak wiele aspektów Titanica, historia Jenny i innych możliwych kotów, które mogły znajdować się na pokładzie, jest owiana tajemnicą. Oto, co wiemy o Jenny, kocie Titanica!

Krótki przegląd Titanica

Titanic był brytyjskim luksusowym liniowcem i jest uważany za jeden z najsłynniejszych statków w historii ze względu na swój projekt i tragiczną historię, która się wydarzyła. Zbudowany przez White Star Line Titanic został zaprojektowany jako największy i najbardziej luksusowy statek swojej epoki, a ze względu na swoją konstrukcję był nawet uważany za niezatapialny.

W 1912 roku Titanic wyruszył w swój dziewiczy rejs i niestety nie spełnił swojej „niezatapialnej” nazwy. Titanic zatonął po zderzeniu z górą lodową na północnym Atlantyku, zabijając około 1500 z 2200 pasażerów na pokładzie.

Jenny: Kot z Titanica

Większość relacji kotów z Titanica dotyczy Jenny i jej miotu. Na większości statków mieszkają koty, które kontrolują populację szczurów i myszy, a Jenny była dokładnie taka jak na Titanicu.

Jenny była pierwotnie kotem okrętowym siostrzanego statku Titanica, nazwanego Olympic. Została przeniesiona na Titanic i została oficjalną maskotką Titanica. Około tygodnia przed rejsem Titanica Jenny urodziła swój miot, jedyne inne koty zgłoszone na pokładzie statku. Jako kotka okrętowa Jenny mogła swobodnie wędrować po pokładzie, kiedy tylko chciała.

Jenny według doniesień mieszkała w kuchni statku ze swoją lektyką, gdzie zwykle była karmiona przez personel resztkami z kuchni. Mówiono również, że Jenny była blisko pomywacza kuchennego o imieniu Jim, który był uważany za jej nieoficjalnego opiekuna.

Krążą pogłoski, że były też inne koty, które pasażerowie przemycali i ukrywali w swoich pokojach lub w budach. Ta spekulacja pozostaje tajemnicą, podobnie jak wiele innych aspektów historii Titanica.

Czy Jenny przeżyła Titanica?

Jako kotka okrętowa Jenny nie była traktowana tak samo jak zwierzęta pierwszej klasy. Niektóre mniejsze zwierzaki, takie jak kilka Pomorzan, zostały przemycone na szalupę ratunkową przez swoich właścicieli.

Niestety sugeruje to, że Jenny i jej miot kociąt nie wydostały się z łodzi. Nie było doniesień o Jenny, która prawdopodobnie była jedną z ofiar zatonięcia statku.

Pogłoska Jenny o losie Titanica

Historia Titanica do dziś fascynuje ludzi. Istnieje wiele interesujących relacji na temat wydarzeń z Titanica, które mogą być prawdziwe lub nie, a historie mieszkającego na nim kota nie są wyjątkiem.

Ta historia Jenny daje nieco szczęśliwsze zakończenie dla Jenny, jej miotu kociąt i jej opiekuna, Jima. Legenda głosi, że gdy pasażerowie wchodzili na pokład Titanica, Jim widział, jak Jenny pomagała swoim kociakom opuścić statek jeden po drugim i ostatecznie opuściła zmianę, zanim jeszcze odpłynął. Jim uznał to za zły omen i opuszczony statek, który uratował mu życie.

Niezależnie od tego, czy weszła na statek, czy nie, los Jenny i jej miotu do dziś pozostaje tajemnicą.

Jakie inne zwierzęta były na Titanicu?

Oprócz 2200 pasażerów na pokładzie było kilka innych zwierząt, oprócz kotki Jenny. Pasażerowie pierwszej klasy mogli zabrać ze sobą zwierzęta domowe, a na pokład wsiadło z nimi 12 udokumentowanych psów. Większość psów trzymano w budach na pokładzie F statku, ale większość pasażerów zakradła się i ukryła swoje psy w swoich kabinach.

Na pokładzie znajdowały się różne rasy, w tym chow chow, buldog francuski, king charles spaniel, airedale terrier, pekińczyk, pomeranian i nowofundusz.

Były też ptaki, takie jak koguty i kurczaki na pokładzie Titanica jako ładunek. Pojawiły się również doniesienia o egzotycznych ptakach przechowywanych w budzie na pokładzie F.

Podobnie jak większość statków, po jadalniach można było spotkać gryzonie i myszy, dlatego Titanic potrzebował przede wszystkim Jenny!

Z powodu braku dowodów na pokładzie Titanica mogło być więcej kotów, psów, a nawet innych zwierząt.

Czy były jakieś zwierzęta, które przeżyły Titanica?

Niestety większość zwierząt na pokładzie Titanica również nie przeżyła, szczególnie te w ładunku lub w budzie. Większości zwierząt domowych nie wpuszczano również na pokład łodzi ratunkowych ze względu na ich rozmiar.

Były jednak trzy psy, które przeżyły katastrofę Titanica, co jest jedną z historii Titanica ze szczęśliwym zakończeniem. Dwóch Pomorzan i jeden Pekińczyk przeżyło tonący statek, ponieważ ich właściciel przemycił ich do szalupy ratunkowej.

Pomeranian i pekińczyk to małe rasy psów, które można łatwo przenosić i ukrywać. Historia opowiada o trzech pasażerach pierwszej klasy, którzy byli w stanie przemycić swoje małe pieski na łodzie ratunkowe, owijając je w koce lub ukrywając w koszu.

Liczba pasażerów wchodzących na pokład łodzi ratunkowych była ściśle kontrolowana, aby tratwa nie zatonęła z powodu ciężaru łodzi. Na szczęście dla pomorzan i pekińczyków były na tyle małe i lekkie, że potajemnie mieściły się na łodziach ze swoimi właścicielami.

doberman pływanie w wodzie
doberman pływanie w wodzie

Ostateczne przemyślenia

W celu kontrolowania populacji szczurów i myszy na statku, Titanic miał również kotkę o imieniu Jenny, która mieszkała na łodzi ze swoim miotem kociąt. Jako kot okrętowy mogła swobodnie wędrować po statku i nie miała właściciela, z wyjątkiem jej nieoficjalnego opiekuna, Jima. Oprócz Jenny i jej kociąt w budzie mogły znajdować się również inne koty.

W zależności od relacji, Jenny mogła być lub nie być na Titanicu, kiedy wyruszał w rejs. Bez względu na to, czy Jenny przeżyła, czy nie, jej historia pozostaje fascynującą opowieścią, podobnie jak Titanic o godz.

Zalecana: