Nie można zaprzeczyć znaczeniu wody na planecie. W końcu obejmuje 71% powierzchni planety. Rola tworzyw sztucznych dla zdrowia tych wód wyszła na pierwszy plan wraz z odkryciem w 1997 r. tzw. Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci (GPGP), istniejącej między Hawajami a Kalifornią. Naukowcy szacują jego rozmiar na ponad 617 763 mil kwadratowych.
Około 46% to szczątki z sieci rybackich, z czego 94% stanowią mikrodrobiny plastiku. Te liczby nasuwają pytanie: ile czasu zajmuje rozkład plastiku? Krótka odpowiedź brzmi:naukowcy nie są pewni, ale w grę wchodzi kilka czynników, w tym rodzaj materiałuWystarczy powiedzieć, że półsyntetyczne i syntetyczne zanieczyszczenia unoszące się w naszych oceanach nie znikną w najbliższym czasie. Przyjrzyjmy się bliżej faktom dotyczącym odpadów przenoszonych przez oceany.
Definiowanie plastiku
Tworzywa sztuczne zawierają syntetyczne i organiczne związki chemiczne w długich łańcuchach cząsteczek zwanych polimerami. Pierwszym syntetycznym produktem z tworzywa sztucznego był bakelit, opracowany w 1907 roku przez Leo Baekelanda do zastosowań przemysłowych. Ta żywica stała się później modą w latach dwudziestych XX wieku wraz z biżuterią. Wiele plastikowych przedmiotów, których używamy dzisiaj, pochodzi z paliw kopalnych. Inne są wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu.
Plastik ma kilka zalet. Po pierwsze, jest to produkt z recyklingu, niezależnie od tego, czy pochodzi z produktów ubocznych ropy naftowej, czy z odpadów pokonsumpcyjnych. Jest lekki i może zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych, czyniąc pojazdy lżejszymi i bardziej przystępnymi cenowo. Jest również trwały, co jak na ironię zarówno dodaje, jak i odejmuje jego korzyści.
Różne rodzaje plastiku
Zrozumienie rodzajów plastiku jest niezbędne, aby spojrzeć na czas rozkładu z odpowiedniej perspektywy. Różne rodzaje ulegają degradacji w różnym tempie. Każdy produkt ma określony kod identyfikacyjny żywicy (RIC), który identyfikuje materiał. Być może będziesz potrzebować tych informacji do sortowania surowców wtórnych. Kody, które najprawdopodobniej napotkasz, to:
- 01 Politereftalan etylenu (PET lub PETE) w kubkach lub butelkach
- 02 Polietylen wysokiej gęstości (HDPE lub PE-HD) w dzbankach na mleko oraz cięższych kubkach i butelkach
- 03 Polichlorek winylu (PVC lub V) w podłogach, bocznicach i innych materiałach budowlanych
- 04 Polietylen małej gęstości (LDPE lub PE-LD) w krążkach sześciopakowych i torebkach foliowych
- 05 Polipropylen (PP) w pojemnikach na żywność, częściach pojazdów i innych zastosowaniach przemysłowych
- 06 Polistyren (PS) w styropianie i sztućce plastikowe
Czas pod wodą
Oczywiście, ta lista pomija tylko powierzchownie, w jaki sposób producenci wykorzystują plastik. Wykorzystajmy niektóre szacunkowe dane dotyczące rozkładu, używając rdzenia jabłka jako punktu odniesienia. Co zaskakujące, degradacja zajmie około 2 miesięcy, mimo że jest to produkt ekologiczny. Plastikowa torba trwa znacznie dłużej, 10–20 lat. Pamiętaj, że istnieją różne typy, niezależnie od tego, czy są jednorazowego użytku, czy nadają się do kompostowania.
Bardziej trwałe materiały niosą ze sobą znacznie większe zagrożenia dla oceanów i środowiska. Na przykład jednorazowe maski, plastikowe butelki i jednorazowe pieluchy mogą przetrwać około 450 lat. Żyłka wędkarska jest jeszcze dłuższa i ma 600 lat.
Środowisko oceaniczne i promieniowanie UV odgrywają znaczącą rolę w rozkładzie. Ostatecznie większe materiały rozpadają się na mikroplastiki. Tymczasem pływające szczątki często stają się siedliskiem życia morskiego. Niestety kolonie te stają się celem drapieżników, które połykają szczątki, co wiąże się z ryzykiem gromadzenia się obcych chemikaliów w ich ciałach.
Dlaczego to ma znaczenie
Problemem dla oceanów i ich życia morskiego są skutki w czasie. Jak już wspomnieliśmy, plastik nie znika na jakiś czas. Naukowcy szacują, że każdego roku do oceanów dostaje się do 8 milionów ton, co potęguje problemy. Warto zauważyć, że większość tych materiałów nie pochodzi ze Stanów Zjednoczonych.
Badanie dotyczące źródeł odpadów wykazało, że największymi winowajcami były Chiny, Indonezja, Filipiny i Wietnam. Stany Zjednoczone zajęły 20. miejsce na liście w 2010 r. Naukowcy przewidywali, że nie zajdą nawet tak daleko do 2025 r. Problem polega nie tyle na używaniu lub zaśmiecaniu przez ludzi, ile na niewłaściwym gospodarowaniu stałymi odpadami komunalnymi, które przyczyniają się do zanieczyszczania oceanów zanieczyszczenie.
Wiele miast w USA wprowadziło zakaz dotyczący toreb i słomek. Niestety, jak przyznają przywódcy rządowi, niewiele robią, aby zaradzić problemowi. Zamiast tego jest bardziej prawdopodobne, że doprowadzą do czegoś, co naukowcy nazwali slacktywizmem. Ludzie wykonują dobroduszne gesty, aby pomóc. Niestety, sprawia, że niektóre osoby są mniej skłonne do zrobienia czegoś, co mogłoby coś zmienić. Więc dokąd nas to prowadzi?
Przyszłość tworzyw sztucznych
Oddzielenie faktów od fikcji jest niezbędne do dokonywania świadomych wyborów i wspierania skutecznego prawodawstwa i rozwiązań. Może się wydawać, że najlepszym sposobem działania jest oczyszczenie oceanów poprzez odfiltrowanie plastiku. Niestety, nie jest to takie proste. Pamiętaj, że te pływające plamy śmieci mają stale zmieniającą się masę, co utrudnia po prostu zebranie śmieci z wody.
National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) to potwierdziła. Należy również wziąć pod uwagę, jak uciążliwe byłoby to dla życia morskiego. Pamiętaj, że te organizmy żyją w stosunkowo stabilnym środowisku. Filtrowanie szczątków stresowałoby zwierzęta, które nie mają ewolucyjnej zdolności radzenia sobie z takimi zmianami. Mówimy też o ambitnym międzynarodowym przedsięwzięciu.
NOAA zaleca dwa podejścia. Najpierw skoncentruj się na liniach brzegowych, aby plastik nie przedostał się do morza. Projekty oczyszczania mogą znacząco wpłynąć na to, co trafia do oceanów. Po drugie, zapobieganie ma kluczowe znaczenie dla opanowania problemu. Edukacja naszych dzieci i oferowanie pomocy innym krajom może pomóc wszystkim lepiej gospodarować odpadami. Nauka też ma kilka asów w rękawie.
Bakterie na ratunek
Zidentyfikowanie sposobu na przyspieszenie rozkładu zależy od znalezienia czegoś, co może podjąć się tego zadania. Rozwiązaniem może być przypadkowe odkrycie i późniejsza mutacja enzymu zjadającego plastik. Rezultatem jest substancja chemiczna, która może rozkładać materiały PET i furandikarboksylan polietylenu (PEF). Od tego czasu naukowcy wykorzystali inżynierię genetyczną do stworzenia superenzymu, który działa szybciej.
Zaletą tego typu podejścia jest to, że jest mniej inwazyjne niż ręczne czyszczenie oceanów. Dzięki temu jest bardziej przyjazny dla środowiska przy mniejszym ryzyku szkód ubocznych. Oczywiście konieczne są dalsze badania, aby zrozumieć, jak działałoby to na wielką skalę. Jednak fakt, że enzym zjadający plastik w ogóle istnieje, jest ogromnym krokiem naprzód w kierunku rozwiązania naszego globalnego problemu z tworzywami sztucznymi.
Ostateczne przemyślenia
Ogrom problemu plastiku przenoszonego przez oceany oznacza równie znaczące rozwiązanie. Być może Carl Sagan ujął to najlepiej, gdy zauważył: „Nadzwyczajne twierdzenia wymagają niezwykłych dowodów”. To podsumowuje problem z tworzywami sztucznymi. Najlepszym działaniem jest zapobieganie temu, by odpady stały się poważniejszym wyzwaniem. Jeśli chcesz przestać używać plastikowych słomek lub torebek, w porządku.
Jednak globalny wysiłek ma kluczowe znaczenie, jeśli chcemy ocalić nasze oceany przed rosnącym zagrożeniem zanieczyszczeniem tworzywami sztucznymi. W międzyczasie weź udział w sprzątaniu linii brzegowej w Twojej okolicy. W końcu jest tylko jedna planeta Ziemia.